Stanowisko niemieckich towarzystw psychiatrycznych w sprawie katastrofy samolotu Germanwings
Data publikacji: 2015-06-08
Wiadomość z kategorii: Komunikaty zarządu
Stanowisko kilku niemieckich stowarzyszeń działających w obszarze zdrowia psychicznego zostało upublicznione w kwietniu br, ale ZG PTP uznał, że informacje tam opublikowane, a w szczególności dotyczące dostępu do historii chorób pacjentów leczących się z powodu zaburzeń psychicznych warte są tego, aby przybliżyć Polakom. Dlatego tekst został przetłumaczony na język Polski.
Oryginał dokumentu DGPPN - Statement on the crash of flight 4U9525
Tłumaczenie z języka angielskiego - zachęcamy do dyskusji na stronie PTP na facebooku
02 kwietnia 2015
Oświadczenie dot. katastrofy lotu 4U9525
Niemieckie Stowarzyszenie na rzecz Psychiatrii, Psychoterapii oraz Chorób Psychosomatycznych (DGPPN), Stowarzyszenie Niemieckich Specjalistów w dziedzinie Neurologii i Psychiatrii (BVDN) oraz Stowarzyszenie Niemieckich Specjalistów w dziedzinie Psychiatrii i Psychoterapii (BVDP) wyrażają swój głęboki szok spowodowany tragiczną katastrofą lotu numer 4U9525 linii Germanwings.
Opłakujemy ludzi, którzy zginęli w tej katastrofie. Nasze myśli towarzyszą ich krewnym i ich niewyobrażalnemu cierpieniu. Powinni oni otrzymać wszelkie możliwe wsparcie psychologiczne i medyczne, nie tylko obecnie, ale i w przyszłości.
Krewni jak również całe społeczeństwo domagają się wyjaśnienia tej niewypowiedzianej tragedii: Co motywowało drugiego pilota aby – prawdopodobnie celowo – rozbić samolot pasażerski wypełniony ludźmi?
Publiczna dyskusja, prowadzona w większości w oparciu o spekulacje, szybko skupiła się na diagnozie depresji, na którą drugi pilot rzekomo chorował kilka lat wcześniej.
DGPPN, jako naukowe stowarzyszenie zawodowe, odczuwa iż jest rzeczą niewłaściwą dyskutowanie, na podstawie niepełnych informacji, możliwej roli choroby psychicznej w domniemanej decyzji drugiego pilota by rozbić samolot . Brakuje informacji na temat historii jego życia, rozwoju osobowości, historii chorób i ich leczenia, dominujących objawów i postępowania medycznego, stosowania leków, warunków życia oraz szczegółów działań tej osoby. Tylko gdyby te informacje były dostępne, możliwe byłoby postawienie rzetelnej diagnozy oraz przypisanie związku przyczynowego.
Z wielkim niepokojem przypatrujemy się zupełnie przedwczesnemu, opartemu na spekulacjach, tworzeniu się opinii, że choroba psychiczna była przyczyną prawdopodobnie celowego rozbicia samolotu. Dla każdej choroby diagnoza oznacza pewien zespół objawów, który rozwija się z powodu bardzo różnych zjawisk umysłowych, stresu oraz uwarunkowań biologicznych. Przykładowo, u niektórych osób z ostrym zaburzenie psychicznym, trudny rozwój osobowości połączony z problemami dotyczącymi poczucia własnej wartości, nadmierną ambicją oraz stresowymi okolicznościami bieżącego życia może być o wiele bardziej decydujący dla podejmowanych przez nie działań niż równoczesne “ostre zaburzenia psychiczne”.
Takie konteksty powinny również zostać rozważone – obok wielu innych – w dalszych dyskusjach co do motywów działania drugiego pilota.
Około 90% z około 10 000 samobójstw, jakie mają miejsce każdego roku w Niemczech ma za tło często niezdiagnozowaną lub nieodpowiednio leczoną chorobę psychiczną. Samobójstwa te są prawie wyłącznie popełniane samemu (w pojedynkę). Samobójstwa rozszerzone, gdzie samobójstwo poprzedzone jest zabiciem innej osoby lub większej ilości osób są bardzo rzadkie. W takich przypadkach, ofiarami są w większości ludzie bliscy chorej osoby, których nie chce ona zostawiać w sytuacji, którą uważa za beznadziejną. W żaden sposób działania, o które podejrzewany jest drugi pilot nie pasują do takiego schematu. Przypadki kiedy pilot, prawdopodobnie intencjonalnie, powoduje rozbicie się samolotu pasażerskiego należą do ekstremalnie rzadkich. Na świecie, tylko w jednym przypadku samobójstwo było udowodnioną poza wszelką wątpliwość przyczyną katastrofy samolotu.
W dyskusjach publicznych niewłaściwie wywoływane jest wrażenie, iż choroba psychiczna, w szczególności jedna z najczęstszych – depresja – stanowi ryzyko dla całości populacji, oraz że konieczne jest podejmowanie środków zapobiegawczych względem chorób psychicznych. W konsekwencji, ludzie z chorobą psychiczną (w sumie stanowiący ponad 25% populacji, podobne dane liczbowe dla Unii Europejskiej lub też USA) są otwarcie dyskryminowani. Obawa, niepokój i wstyd, które wielu ludzi cierpiących na choroby psychiczne nadal obecnie odczuwają, a które często chcą ukryć przed innymi, są wzmacniane poprzez relacje z ostatnich dni. Pragnienie i motywacja by korzystać z dostępnych, skutecznych i stosowanych z powodzeniem metod leczenia (psychoterapii i leczenia farmakologicznego) są coraz bardziej redukowane. Jest tak, że znacznie poniżej 50% ludzi z depresją, szuka pomocy medycznej i psychoterapeutycznej. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy, jest też obawa o niedogodności [jakie się przydarzą] jeśli diagnoza wyjdzie na jaw.
Stygmatyzujący efekt formułowania opinii o możliwym ryzyku, jakie niosą ze sobą ludzie z chorobami psychicznymi pogłębił się bardziej w ostatnich dniach, poprzez głosy ze świata polityki. Czołowi politycy domagają się zmniejszenia poufności danych medycznych, jeżeli osoby cierpiące na choroby psychiczne piastują odpowiedzialne stanowiska.
Domaganie się takich rzeczy jest obrażające dla ludzi z chorobą psychiczną i zagraża relacji lekarz-pacjent. Skutkować one będą tym, że ludzie dotknięci takimi chorobami rzadziej szukać będą pomocy i leczenia, być może też zbyt późno. Jeżeli lekarz określi, że pacjent może stanowić potencjalne ryzyko ze względu na jego chorobę psychiczną – i dotyczy to zagrożenia zarówno dla samego siebie jak i dla innych– lekarz jest już zobligowany przez zasady swojej profesji do podjęcia nakierowanych działań prewencyjnych, lub działań przeciwdziałających zagrożeniu. Jeżeli występuje wyższa konieczność np. zagrożenie dla życia i zdrowia innych, poufność informacji medycznych zwykle przestaje już obowiązywać. Lekarz według prawa może zastosować artykuł 34 niemieckiego Kodeksu karnego („uzasadniona konieczność”), a w szczególności przepisy pomocnicze prawa obowiązujące w poszczególnych krajach związkowych (landach) w zakresie zdrowia psychicznego, które zapewniają możliwość niezwłocznego przyjęcia na bezpieczny teren szpitala psychiatrycznego.
Sięgające dalej wymogi sprawozdawania skutkowałyby tym, że pacjenci przestaliby mówić o swoich myślach i odczuciach ze sfery tabu (zakazanej) i być może stanowiłyby dla lekarzy pokusę do niedoszacowania ryzyka, aby nie szkodzić pacjentom w ich środowisku społecznym i zawodowym.
Członkowie DGPPN, BVDN oraz BVDP obecnie odczuwają głęboki szok, przeżywają żałobę z powodu ludzi, którzy zginęli w katastrofie samolotu, oraz miłosiernie współczują krewnym w ich cierpieniach.
Niemniej jednak, powinno się unikać przedwczesnego opartego na spekulacjach wyjaśnienia możliwego motywu zbrodni, zaś w szczególności dotyczącego możliwej diagnozy choroby psychicznej u drugiego pilota jako przyczyny katastrofy samolotu.
Jedna na cztery osoby na świecie będzie dotknięta zaburzeniami psychicznymi w którymś momencie w trakcie swojego życia, nie powinna być dyskryminowana ani stygmatyzowana [z tego względu] przez publiczne oraz medialne dyskusje.
Tak zwany obowiązek zgłaszania chorób psychicznych oraz złamanie poufności informacji medycznych zwiększy obawy i wstyd ludzi cierpiących na choroby psychiczne, oraz powstrzyma [je] przed uzyskaniem wczesnego i stosownego leczenia.
Obawy wielkiej ilości ludzi cierpiących na choroby psychiczne nie pozwalają na wczesne rozpoznanie i systematyczne profesjonalne leczenie.
W imieniu Komitetów Wykonawczych DGPPN, BVDP oraz BVDN Iris Hauth, MD Frank Bergmann, MD Christa Roth-Sackenheim, MD