POLSKIE TOWARZYSTWO PSYCHIATRYCZNE Zarząd Główny

POLISH PSYCHIATRIC ASSOCIATION Executive Board

Warszawa, dnia 10.10. 2012 r.

Szanowny Pan
Adam Michnik
Redaktor Naczelny
Gazeta Wyborcza

Szanowny Panie Redaktorze,

W głębokim zaskoczeniem, popartym oburzeniem i poczuciem doznanej krzywdy, wyrażonej nam bezpośrednio przez organizacje pacjentów i stowarzyszenia rodzin i opiekunów osób chorych psychicznie przyjęliśmy zamieszczenie  w dniu 10 .10. 2012 roku na pierwszej stronie Pańskiej Gazety tytułu „DZIŚ DZIEŃ ŚWIRA*”. Tytuł ten kontrastujący z krótkim, oddającym prawdziwe problemy lecznictwa  psychiatrycznego w Polsce,  informacyjnym artykułem autorstwa Pani Elżbiety Cichockiej jest obraźliwym, stygmatyzującym i naigrawającym się z cudzego cierpienia -  niegodnym sposobem przyciągania czytelnika poprzez swoją drastyczność.

Nie przyjmujemy do wiadomości, że jest to dobry dziennikarski -  acz szokujący sposób zwrócenia uwagi opinii publicznej na wagę problemu zdrowia psychicznego. Są inne ku temu sposoby i możliwe do prowadzenia kampanie prasowe,   które autentycznie mogą poprawić pogardliwy i wyszydzający stosunek do chorych psychicznie, zmienią wizerunek szpitala psychiatrycznego w Polsce, który określany jest przez tych co chorują i ich rodziny jako „piekło na ziemi”. Czy taki tytuł doprowadzi do woli politycznego zwiększenia nakładów na lecznictwo psychiatryczne w Polsce choćby do poziomu średniej europejskiej? Czy poprawie ulegną urągające ludzkiej godności warunki leczenia w polskim szpitalu psychiatrycznym?

Miarą rozwoju cywilizacyjnego państwa  jest stosunek jego obywateli do chorych psychicznie. Niestety, Gazeta Wyborcza wpisała się w najgorsze wzory, rodem z filmu „Dzień Świra”, mówiącym przecież nie o chorobach psychicznych ale o kabotyństwie, i nie będącej chorobą psychiczną głupocie.

Zamieszczonego tytułu nie łagodzi odnośnik, że obchodzony  w dniu 10 października Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego jest zwany „niegrzecznie choć popularnie Dniem Świra”.  To nieprawda! Nie zgadzamy się na to,  tak jak nie zaakceptujemy by przykładowy Światowy Dzień Walki z Rakiem nazywać „Dniem Łysych*” i traktować to jako „normalne choć niegrzeczne ” zwracanie uwagi na problemy ludzi leczonych chemioterapią.

Sprzeciwiamy się  takiemu rozumieniu społecznej funkcji prasy w wolnej Polsce by gloryfikować i uczyć innych braku szacunku i akceptacji dla innych. Nie zaakceptujemy poglądu, że można kogoś bezkarnie poniżyć i od razu przeprosić -  bo to tylko pozory kultury. Nie każdy czyta i rozumie zawarte pod manipulacyjnym odnośnikiem niby godne acz  marketingowe intencje.

Jest nam przykro i wstyd. Nie jest prawdą, że tysiące ludzi pracujących w psychiatrii  i tych wszystkich   o wyższym poziomie kultury i przyzwoitości  „popularnie” nazywa chorych psychicznie „świrami”. 

Z poważaniem